aaa4
Dołączył: 05 Sty 2017
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:30, 06 Lip 2017 Temat postu: sie mienai |
|
|
-Tak - walnal prosto z mostu. - A czego zes sie spodziewal? Zadne z nas nie jest wyciosane z bryly lodu.
Kris doszedl do wniosku, ze lepiej bedzie, jesli Dirk uslyszy prawde podana tak, by mogl ja przyjac jak cos prozaicznego. Oboje byli jego najlepszymi przyjaciolmi - i tylko tyle znaczyli dla siebie z Talia. Nie wyobrazal sobie, by moglo go z nia polaczyc uczucie milosci, tak jak stalo sie w przypadku jego przyjaciela, z ktorym teraz siedzieli twarza w twarz. Skrycie obserwowal Dirka, wazac jego zachowanie.
-M... mysle, ze to bylo n... nieuniknione...
-Nieuniknione! Nie tylko to - do licha! - jesli mam byc szczery, pierwsza zima byla zbyt mrozna, by spac samotnie. - Poczal szczegolowo opowiadac o ciezkiej probie, jaka byla sniezna wichura - z pewnymi skrotami: nie smial ujawnic, jak znarowil sie dar Talii. Po pierwsze dlatego, ze Dirk nie musial o tym wiedziec, a po drugie: im mniej ludzi o tym wiedzialo, tym lepiej. Elcarth i Kyril - z cala pewnoscia, lecz sadzil, iz byloby nieuczciwe obnoszenie sie z ta opowiescia bez wyraznej zgody Talii.
Kiedy Kris skonczyl, zdarzyla sie rzecz zagadkowa. Dirk jakby przelotnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|